Moto CDI Elektronika
https://www.motocdi.com/

ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?
https://www.motocdi.com/ktm-pali-po-rozlaczeniu-kostek-statora-ale-co-dalej-t566.html
Strona 1 z 1

Autor:  marcints [ czwartek, 15 paź 2015, 14:12 ]
Tytuł:  ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

Marka :ktm
Model :lc4 620
Rocznik :2004
Typ : hard enduro
Opis problemu:Witam .Miałem problem z iskra dlugo sie meczylem raz byla raz nie nie wiedzialem o co chodzi wszystko bylo sprawdzone. dostalem informacje ze stator laduje aku a iskra idzie z aku i nawet bez statora troche pochodzi a wiec zeby wyeliminowac chociaz jedno urzadzenie odlaczylem stator (kostka z 2 pinami co lączy sie z modulem ) iskra powrocila moto pali chodzi elegancko co moze sie stac po odlaczeniu tych 2 kabli niby doczytalem sie ze to jest zasilanie cdi ze statora ale czym skutkuje odlaczenie? ktm lc 4 620 kokusan http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/9c225f2e7bc93499 zauwazylem ze stator jest jak by poobcierany.

Autor:  krokodyl [ czwartek, 15 paź 2015, 21:20 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

zasugerowałem koledze aby foty dodał do galerii ... temat dalej pociągniemy niech służy innym

Autor:  marcints [ piątek, 16 paź 2015, 09:44 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

a wiec opisze cala sytuacje ,o co poprosil mnie krokodyl - dla potomnych :)
Mialem na oku dosc tanio ktma lc4 rama z 95r a silnik nie wiadomo do konca ale ktos tam kiedys powiedzial ze podobno okolo 2004
14851484 ale dokladnie nadal nie wiem. Mozna sie domyslec czym skutkuje taki przeszczep przez kogos kto nie lubi robic czegos dokladnie- parszywą instalacją , partacko porobioną. Myle poprawie, bedzie dobrze . Poprzedni wlasciciel mial od poczatku problem z odpalaniem ,poniewaz palił dopiero od polowy zakresu kopniaka , jak kopał z calego zakresu , to mogl sie zakopac na smierc i nic ,a rozrusznik mial padniete sprzeglo jednokierunkowe ,a pozniej juz w ogole nie palił. Zabralem sprzet, ze bylo to okolo 5 km od mojego domu ,to go ciagnelismy samochodem i postanowilismy sprobowac odpalic go na zaciag i nawet sie udalo ,ale nie trzymal wolnych obrotow ,poza tym szedl dobrze. Dojechalismy do domu w domu jeszcze puki cieply z 2 razy odpalil na kopa i koniec wiecej juz nie odpalił. zaczelismy od spraw mechanicznych , rozrzad kompresja kliny zawory itp nic , nadal nie gada.
Mysle sobie iskra wykrecilem swiece kopie - jest ale jakas licha taka blada i cienka , ale JEST. Wlałem kapke benzyny do silnika przez otwor od swiecy zakrecilem swiece ( rozrusznik naprawiony juz) krece i nic ani nie puknie nie pierdnie cisza , samostart-cisza. rzut oka na instalacje i moduł...14821483
mowie to musi byc to , ale jest iskra ,jaka by nie byla kurcze jest . Czas na pomiary multimetrem ,a ze ja mechanik nie elektryk malo o tym pojecia , kierowany kolegą krokodylem dokonalem pomiarow opornosci statora wykaz 0 ohm dla pewnosci pomiaru rozebralem pokrywe od statora i mierze przy samych cewkach -zaznaczone na czerwono1481148014781479 dalej 0ohm ale i widze stator jak by poobcierany ,nie przejelem sie tym. Czas na pomiar napiecie zmiennego multimetr na ACV 200 pomiar 06,01 na wszystkich 3 kablach od statora .Kolega Krokodyl stwierdzil ,ze jest ok i stator laduje tylko aku i nawet z uszkodzonym powinien dzialac .Wiec ok niby stator dobry ale te pomiary nie dawaly mi spookju . Czas na cewke WN nowy kabel, nowa swieca opornosc powinna wynosic okolo 00,456-00,564 ohm . pomiaru dokonywalem miedzy masą a kablem prowadzacym do modulu wynik 0. Mysle to to, cewka ma zwarcie ,dzwonie do kolegi co tam sie troche zna ,mowi ze wynik fakt tak jak by zepsuta ,ale wtedy w ogole nie mial bym iskry .Dobra olałem ten wynik. Czas na impulsator .
zauwazylem ze lekko dotyka on magneta odsunelem go na 0,10 mm , iskra calkowicie zniknela byla tylko jak zaczynalem krecic rozruchem i jak puszczalem przcisk od rozrucha . Ja pie.....ole mysle co za szit . Glosy w glowie nadal mowią ,,stator laduje aku a iskra powinna do puki aku nie padnie byc,, jak tak to odczepilem kostke od statora do modulu -2kable i ciach iskra purpurowa moto pali i jezdzi jak szalone ladowanie na poziomie 13,2 , jak zczepie kostki- ani strzalu z wydechu i w koncu moje pytanie . o co tu chodzi co z tym statorem ?! czym skutkuje odczepienie kostki . Nie mam nikogo bliksko z takim moto zeby przelozyc statory.

Autor:  krokodyl [ piątek, 16 paź 2015, 10:41 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

Witam

silnik to pierwszy silnik z rozrusznikiem produkowany od 1998r
kostka 3 pinowa odłączasz ładowanie akumulatora a na naładowanym popracuje kilka godzin ... oczywiście o ile świateł nie łączysz --do pomiaru statora miernik specjalistyczny a nie multimetr ! Oporność uzwojenia 0.6 Ohma ... a przewody jakie Masz wpięte w miernik pewnie mają 0,5 Ohma ... dla tego pomiar napięcia między przewodami na pracującym silniku w warunkach amatorskich jest wiarygodny --- można użyć 3 żarówki połączyć po miedzy przewody ( żarówki najlepiej stare od reflektorów 3 takie same 55W 12V lub podobne i nie gazować bo przepali ! ) żarówki jeśli świecą każda tak samo znaczy uzwojenie każdej fazy sprawne --oczywiście zwiększając obroty silnika świecą jaśniej !

Autor:  marcints [ piątek, 16 paź 2015, 11:02 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

A kostka 2 pinowa? Bo to bez niej działa 3pinowa jest wpieta

Autor:  krokodyl [ piątek, 16 paź 2015, 11:45 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

musisz foty tego zamieszania zamieszczać ... tam może być podłączone to w każdej konfiguracji ...

Autor:  Dawid [ piątek, 16 paź 2015, 12:41 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

Przerwa impulsator koło ma być 0,75mm , te 2 przewody co odpinasz są na ostatnim obrazku oznaczone i idą ze statora do modułu. Możliwe że to jakieś zabezpieczenie w module było żeby nie odpalać z innymi statorami, ale widocznie się zepsuło.
Jak jeździ to sie nie ma co przejmować, tylko ten moduł trzeba zalać na nowo i kable zrobić normalne.
148814871486
1489

Autor:  marcints [ piątek, 16 paź 2015, 21:16 ]
Tytuł:  Re: ktm pali po rozlaczeniu kostek statora ale co dalej?

no i elegancko teraz zostalo mi ogarnac instalacje na nowo zeby to jakos bylo po ludzku i ogien :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/